Stres separacyjny to szereg niewłaściwych zachowań psa, związanych z samotnym pozostawaniem w domu. Takie zachowania zazwyczaj dotyczą psa nowego, przybywającego dopiero do domu. Najczęściej na stres separacyjny narażone są: szczeniaki, młode psy i psy schroniskowe. Stosunkowo najwięcej przypadków psów cierpiących na SS zdarza się wśród osób żyjących samotnie lub w parze z drugą osobą, bez dzieci. Wśród psów żyjących w rodzinach wieloosobowych SS praktycznie nie występuje, co jest zrozumiałe, gdyż najczęściej w takiej rodzinie ktoś jest w domu, a czas przebywania psa samego w domu jest ograniczony do minimum.
Pies cierpiący na SS może przejawiać następujące zachowania:
- Wokalizowanie w czasie przebywania w domu samotnie: szczekanie, wycie, często aż do fizycznego wyczerpania i po odzyskaniu części siły ponowna wokalizacja.
- Załatwianie czynności fizjologicznych w domu, często w miejscach kojarzonych najbardziej z właścicielem.
- Niszczenie przedmiotów domowych – gryzienie, lizanie, rozrywanie na części, szczególnie związanych z właścicielem.
- Drapanie/gryzienie drzwi, okien.
- Agresja – atakowanie właściciela przed wyjściem z domu.
SS pojawia się często na skutek głębokiego szoku, jakiego doznaje pies po przybyciu do nowego domu. Szczeniak, który dotychczas miał ciągły kontakt z rodzeństwem, matką, z hodowcą nagle trafia do zupełnie nowego środowiska, w którym zostaje pozostawiony zupełnie sam na wiele, wiele godzin (często więcej niż 8h). Do tego dochodzi nuda i frustracja. Na dodatek bardzo często potrzeby szczeniaka są niewłaściwie interpretowane i traktowane niewłaściwymi środkami (jak np. przemoc, przymus fizyczny). I z takiego koktajlu emocji rodzi się stres separacyjny. Pies nie potrafi nauczyć się być sam, nie potrafi żyć w oddzieleniu od stada, przestaje rozumieć, że oddzielenie to jest tylko tymczasowym stanem.
U psów pochodzących ze schroniska proces ten przebiega inaczej. Psy te nawiązują bardzo silną więź emocjonalną ze swoim nowym właścicielem, formułująca się w przyspieszonym tempie. Więź ta jest tak silna, że nie potrafią przebywać nawet chwili w oddzieleniu od swojego nowego stada. Tak powstaje u nich stres separacyjny.
Ważne jest również rozróżnienie pomiędzy stresem separacyjnym, a zwyczajną nudą i frustracją wynikającą z nierespektowania potrzeb ruchowych psa. Psy, które niezwyczajnie nudzą szybko znajdą sobie działania zastępcze, w których będą mogły spożytkować swój nadmiar energii i będą np. gryźć, niszczyć przedmioty.
Stres separacyjny jest jednym z nielicznych schorzeń behawioralnych, które można całkowicie uleczyć. Przeciętnie procedura leczenia SS trwa około 3-4 tygodni. Raz wyleczony stres separacyjny nie wraca, oczywiście pod warunkiem respektowania potrzeb ruchowych, energetycznych psa oraz właściwego ułożenia psiego świata pod kątem kontrolowalności i przewidywalności.